siemcia, zjdałem śniadanie dosłownie przed chwilunią i jestem lekko podkurwiony ><
jakiś plebs <czyt. znajomi mojej babci> przyjechali i robią sobie grilla w MOJEJ ALTANIE
i kąpią się w MOIM BASENIE! Le grrrr. ide po jakąś kawę bo czuję, że dziś umrę.. do wieczorka.