Jakbym strzepnął kurz z klucza, którym otworzyłem pewne zardzewiałe wrota, by z ciekawości, chyba, znów sprawdzić czy wszystko leży na swoim miejscu. No i cóż, spokój, jak rejs w odbiciu księżyca w tafli. Nic nie kołysze, nic mnie nie zaskoczy. Dziwne, że to wciąż żyje i chyba to piskle radzi sobie całkiem nieźle bezemnie.
Ale cóż, nie o tym dziś.
-O czym więc starcze? Wchodzisz tu, jakgdyby nigdy nic. Zapomniałes chyba, że opuściłeś to miejsce! - rzucił groźnie z niechęcią malowaną.
-Spokojnie - rzeknąłem uspokajająco - jest powód dla, którego dziś tu jestem. - Sięgając do tylnej kieszeni.
-Ach, ta? Słucham - skrzyżował ramiona i czekał jak zdenerowany ojciec z wysoko pnącą się głową, że prawie nie dało się zauwazyc szczytu jego czoła
-Otóż - wtedy strzeliłem - Ta spokojna woda właśnie została wzburzona. Ponownie.
Przeca to ni mo sensu, ano no. Jak ja bym chcioł ażeby tu było lepi to sie nie doczykom. Czciunko jakuś mało, wszystko takie niebytne i w ogóle się łonaczy coś a jo ni umim tego obługiwoć już ani trochu. Tak. Bezsensu.
Do rzeczy. Litery. 2/1 + 2/3/1/2/2/1 +2/2/1/3 + 2/2 + 1/1/1/1 = To co chciałbym przekazać.
Dziś specjalny dzień. Jak dla mnie specjalniejszy niż ten poprzedni. Dzięki temu to konto tu istenieje i dziś się obudziło, chociaż na chwilę.
Życzyłbym tej nocy ciału, spokoju przestrzeni
Jakoby tu bicie w sercu nigdy się nie zmieni
Szarym dniom z opadu deszczu zdjąć grymas
Częściej móc poczuć, że obok stoisz i trzymasz
Ściskasz i okiem bez słów słodkie usta miłe
Liczącym na odwzajemnioną, ważną chwilę
Wijących po sobie wzajemych ciarek ruchów
Enigmatycznej ciszy słów podmuchów
Konstelacja gdzieś ukradkiem szepcze
Chowajcie chwilę, póki cykl życia jeszcze
Angażujcie się, nie tylko komendy, które rozumiecie
Nie ustępujcie, a nagrodzą was tym czego chcecie
Prosi się wciąż o uwagę umysł i serce, by
Zyskać duszę, dla której trzyma miejsce
Mineły lata, a starość jeszcze młoda
Noce na samotność zmarnować to szkoda
I na dni długie i puste jak żagiel bez wiartu
Energii dajmy jutru i wypełnijmy trybuny teatru
Odświeżyłem trochę tą szufladę, na której mozesz poczytać cos nieco innego odemnie :)
Kocham CIę !