Mniej wiecej tak jest:
Ikszunia mysli ze jest królowa, ja ją troche tak traktuje to Ikszunia jest zadowolona. Sama uważa że jest stworzona po to by rzadzić światem, bo nikogo lepszego na to stanowisko nie ma.
Ja nadworny błazen, ale bardziej jak Stańczyk - duzo rozmyslam i bardziej niz kto inny przejmuje sie otoczeniem.
Lablador .... myśli ze jest grożną bestia co rzadzi domem i otaczajacymi terenami, ale każdy kto go bliżej pozna dowie sie ze jest przytulasny lubi byc głaskany, a zza plotu jets tylko grożny.