Hermetycznie zamknięty mocą twej ręki
Radość mej męki mam dość udręki, dzięki
Pozwól, że zapytam - dlaczego mnie nie kochasz?
Spójrz mi w twarz, co w sercu ukrywasz
Co masz pokaż, spójrz mi w twarz
Oczy tętnie yyy czynisz mi krzywdę
Prawdę skrytą wokół jedenastu korytarzy
Co tylko się marzy, dama może się zdarzy dziś
Siedmiu pięter mówisz więcej
Nie, nie mam dom dla ciebie pełen drzwi w mym niebie
Chce być jedynym wybrankiem twym
To mój rym wciągam tym nadaje Rahim
Pragnę się połączyć z tobą na zawsze
Zostawimy w tyle podróż jest pod paktem jest faktem
Ma kaligrafia nie w tarczy, trafia
Stań u mego boku przygotuj się do skoku
Na zawsze dla ciebie oddaje ci mój klimat mroku
Roku dziewięć sześć hej cześć jak czapka
To pułapka mego mózgu
A w niej schowane, utajone jego rany
Pozwól, że zapytam dlaczego mnie nie kochasz
No powiedz mi dlaczego nie chcesz mnie?
Pozwól, że zapytam dlaczego mnie nie kochasz
No powiedz mi dlaczego nie chces