no to jestem. ostatnio spotkało mnie dużo przykrości..niestety myślałam ze mam przyjaciela który będzie przy mnie zawsze a tu surprise bo laska mu powiedziała ze jak chce byc z nia to musi ze mna zerwać kontakt a tyle mi pierdlił że on mnie nigdy nie opuści i kurwa co? Jak zwykle mnie okłamał...nigdy mu tego nie wybaczę bo duzo dla mnie znaczył i chyba nawet najwięcej :((( no ale wychodzi na o ze ma mnie głęboko w dupie.... chuj mu w dupe ja nie będę błagała o chwile uwagi niech spierdala do tej szmaty która miała czelność do mnie zadzwonić i mnie sprzeklinac!........i wiecie co ? mam dość tego że ktoś ciagle robi mnie w chuj bo kurwa ileż można co ? ja juz na prawdę mam serdecznie dość!!!!!!! Jeżeli ma mnie ktos oszukiwać i nie wiadomo co to ja nie chce tak życ i wogóle nie chce zyc bo po co jak mają na mnie prawie wszyscy wyjebane ! Ja tego psychicznie nie wytrzymam...bo juz nie mam siły wszystko mi sie jebie raz za razem nie wiem co sie wogóle dzieje...:(ale chce żeby się to skończyło jak najszybciej..błagam