Angielscy studenci okazali się być wcale nie angielskimi studentami, tylko bułgarską dziewczyną (how pretty bulgarian accent!) o imieniu Sofia i marokańskim chłopakiem - Anasem (przystojny, ojj przystojny muzułmanin z niego :) ). Nie jest tak źle, chociaż moje prywatne sam na sam z Ciemnowłosym ciemnookim obcokrajowcem za drzwiami sali informatycznej zostało przerwane przez cudownych obywateli mojej klasy ;* kocham Was! Oprócz tego zostałam Shakirą w naszej cudownej 'introduce game' i jaram się przyszłymi piątkowymi zajęciami naszego projektu ENTER YOUR FUTURE!
Yeah ;)
Tygrysie ;*