"-Z popielnika na Wojtusia iskiereczka mruga,choć opowiem Ci... -Dopla,idzemy do Grudziondza!"
Wybaczcie,że zdjęcie ze mną,ale tak mi się to podoba ...: ) Było cudnie ! Godzinami wylegiwanie się na trawce i na tarasie,zabawy z dzieciakami (które swoją drogą, to poprostu Megaprzytulasy!),słuchanie muzyki i gapienie się w lasek,siedzenie w salonie z kakaem w łapach i żarty z Gwiezdnych Wojen,slodkości,słodkości,słodkości, piekny widok z okna pokoju i świerszcze podczas zasypiania. I nieustający,wszechogarniający katar. Słowem-weekend udany. Brzozówka <3
O sobie: Krucha jak porcelana.
Delikatna jak pergamin.
Wrażliwa jak niemowlak.
Nieprzewidywalna jak pogoda.
Niosąca zniszczenia jak huragan.
Płaczliwa na miarę tsunami.
Krzykliwa na miarę eksplozji nuklearnej.
Słodka jak czekoladowa czekolada.
Zakręcona jak ruski termos.
Słona jak wiadro łez.
Perfekcyjna jak mikroskop.
***
"Przy Tobie zasnę i obudzę się o świcie,
owinę się Tobą i otulę w zimną noc.
Jesteś jak mój pachnący,ciepły koc,
którego chce słyszeć serca bicie."