Cześć.
Nie było mnie tu długo.
Czemu bilans? bo w ciągu ostatnich 10 miesięcy wydarzyło się tyle rzeczy o których nawet bym nie zamarzyła. Nowi znajomi, praca, partnerzy, przejścia, imprezy, zgony, odnowienia kontaktów, kurwa.., co tu dużo mówić od tego są wakacje ! :D
"Idę, a moje serce nie przestaje bić
I wciąż idę, a w mojej głowie niebezpiecznie nic"
a i jestem sama, tak wyszło.
amen.