Droga, kręta i zawiła,
Pragniesz jej celu,
To ona sprawiła
zawiłość wartą wielu.
Dziury, szmatławce,
Piasek i trawa.
To nic nie warte,
Wierzcie, moja sprawa.
Dla tej wspaniałej
KOCHAM CIĘ SKARBIE
Twój jestem cały,
Ciebie ciągle pragnę.
Natalii
~~Psychosister~~