Idąc jesienną aleją szukam Ciebie, mój przyjacielu.
Chcę być tylko z Tobą przez kilka małych chwil.
Pomóż mi przywołać dawne lata, ożywić śpiących ludzi.
Pomóż mi, pomóż mi pokonać smutek, który pozostał gdy nagle odszedłeś.
Już nikogo nie dręczą nasze mdłe spojrzenia.
Dziś jesteśmy nareszcie sami w ten listopadowy wieczór...