Owinięta w szarość dnia,
W monotonię, ciszę życia
Zapominam,
Że drzewo nie wyrośnie z pnia,
Że ścięte umiera brakiem bycia.
A z resztą wszystko mi jedno,
Bo po co pamiętać?
Stoję sama pośrodku czegoś
i próbuję poprostu żyć
W chaosie
Co ładem zwany nie wiem dlaczego
Szukam swojego byłam, swojego być.
samotnej duszy rozmowa z maratończykami
Inni użytkownicy: elerek196411nicramergonski10lecieromiro77770doriiiskalwas52aru2424oliwiax231
Inni zdjęcia: Synuś nacka89cwaJa nacka89cwaJa nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24