aż nastał 07.07...
niezapomniany wieczór panieński...
z najlepszą świadkową...
i p. Reni przyszła porozmawiać...
kiedy Marta za pozowała do zdjęcia, ja wcięłam się jej z cyckami...
aż nagle śmietnik zaczął lewitować...
później zadzwoniliśmy do Buły złożyć mu życzenia na urodziny, których nie miał...