Czasem kiedy patrzę w jej niebieskie oczy, zastanawiam się jak mogę ja zostawić.
Co ona sobie pomyśli, kiedy nagle zniknę i będę się pojawiać w domu raz w tygodniu a może nawet rzadziej.
Jak mam jej wytłumaczyć, że tak musi być, że nie mogę tu dłużej zostać, że mimo wszystko ją kocham.
W życiu człowieka jest wiele rozstań, ale ja chyba jestem w tym momencie, kiedy czeka mnie ich najwięcej. Wszyscy jednak zrozumieją tę sytuację, tylko nie ona.
Może nie będę o tym teraz myślę,
pomyślę jutro, albo za miesiąc, dwa, trzy ...
"Stajesz się na zawsze odpowiedzialny za to co oswoiłeś"
Użytkownik psia
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.