photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 25 WRZEŚNIA 2010

Na górze wzgórze...

To taka ściema. Skrzypce są pamiątką rodzinną, a ja nie potrafię grać. No nie, momentami potrafię.

Na klawiszach. I nerwach.

 

 

Wzgórza przyprawione na ostro. Zachodzącym słońcem.

Te idealne kilkanaście minut, kiedy promienie są tak nieziemsko ciepłe, a nie parzą. Parę chwil perfekcyjnego doświetlenia, ukłon natury w stronę naszych bezcelowych starań urealnienia się.

 

Liście zaczęły obumierać.

Czerwone, brązowe, żółte. Wariacje w kompilacji dowolnej.

Trupy na gałęziach w wyidealizowanych rzędach. Galaktyki świateł.

Jesień, kolorowy pogrzeb lata.

Komentarze

michasink fajna fotka, ja kilka lat z 9 chyba czy 10 grałem na saksofonie w orkiestrze , wcześniej na klawiszach trochę grałem
26/09/2010 20:44:05
pannaablue jak widać sprawujesz się świetnie po obydwu stronach aparatu. przy klawiaturze też idzie Ci bardzo dobrze. budzisz mój zachwyt i zazdrość. ;)
26/09/2010 0:32:26

Informacje o pseudocreobotra


Inni zdjęcia: 1472 akcentova:) dorcia2700:) nacka89cwaDzisiejszy KWIATOWY KSIĘŻYC xavekittyxBazylika nacka89cwaSpuszczanie paliwa bluebird11Nad Łabą elmar:) nacka89cwa... siemapbl673. naginiii