photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 6 STYCZNIA 2013

Przeprowadzka 21 .

Trochę się zdziwiłam, bo tym chłopakiem siedzącym koło mnie okazał się Michał.

-No więc dowiem się na kogo tak patrzysz? - zapytał ponownie.

-Przecież już Ci powiedziałam, że nikogo. A po za tym nie powinno Cię to za bardzo obchodzić.- powiedziałam.

-Dobra, dobra. Nie będę Cię już denerwować. Chodź za chwilę mamy zbiórkę.- dodał.

Schodząc z trybun, chciał podać mi rękę, ale tylko się do niego uśmiechnęłam i poszłam w stronę Ani i Adriana zostawiając do tam samego.

-Znowu go spławiłaś? -zapytał Adrian.

-Wiesz, należy mu się- powiedziałam uśmiechając się.

Przez całe dwie lekcje mieliśmy luzy. Mieliśmy dobrać się w czteroosobowe grupy i odbijać sobie piłkę od siatki. W mojej grupie była Ania, Adrian, Michał i ja. Adrian poszedł do nauczyciela po piłkę, a my na niego czekaliśmy stojąc i gadając.

-Michałku, może dołączysz do mojej grupy co ? -zapytała Beata. Szkolna diva.

-Nie dzięki mi tu dobrze. - odpowiedział.

Podeszła do niego i zaczęła się kleić. We mnie się aż gotowało.

-Sorry Beata, ale jak widzisz jestem zajęty nie mam ochoty na Twoje zagrywki. - powiedział Michał trochę mnie szokując.

-Okej. Poczekamy do domówki.- mówiła odchodząc tym swoim doniosłym krokiem .

-Tak, jasne...- przeciągał Michał.

Razem z Anią widzieliśmy tą sytuację, z której cały czas się śmiałyśmy i powtarzałyśmy ciągle do Michała Poczekaj do domówki

-Ejj dobra dziewczyny starczy- powiedział.- Nie wiecie jak ja mam ją spławić, nie chce zrobić jej przykrości, ale ta laska w ogóle mnie nie kręci.

-Tak, tak sobie tłumacz. - powiedziałyśmy chórem.

Resztę popołudnia spędziłam z Anią poszłyśmy do galerii, rozglądając się po wszystkich sklepach, szukając czegoś odpowiedniego.

-Anastazja nie pogniewasz się jeśli przyjdzie tutaj Adrian, chce się ze mną spotkać.- powiedziała Ania.

-Nie ma sprawy. Pisz, żeby przyszedł.- odpowiedziałam

-Ale nie będzie sam. Przyjdzie z Michałem. - dodała.

-Hmm. No to trudno się mówi. Będę musiała jakoś go znieść- powiedziałam i szczerze uśmiechnęłam się do Ani.

-Mam jeszcze jedno pytanie do ciebie. - powiedziała.

-Tak ? - zapytałam.

-Czy Ty tak na serio go nie lubisz? Czy to może taki już wstręt do chłopaków?

-Wiesz, byłam nie dawno z chłopakiem, który twierdził, ze jestem dla niego wszystkim, a na drugi dzień widziałam go z inną. Może dlatego go tak odpycham. - odpowiedziałam.

-Ale Adriana tak nie traktujesz dlaczego? - zapytała ponownie.

-Traktuję go jak dobrego kumpla, kto wie może w przyszłości przyjaciela, tak samo jak i ciebie. Strasznie wam zazdroszczę tego, ze jesteście tak bardzo szczęśliwi. Chciałabym też być tak obdarowana uczuciem przez chłopaka jak Ty.- dodałam.

-Oo dzięki Ci bardzo. I jestem pewna, ze znajdziesz. A może akurat będzie to Michał? ... O patrz o wilku mowa. - powiedziała.

I zobaczyłam że w naszą stronę zbliżają się chłopcy.

 

 

CDN

 

Komentarze

bajeczneopowiadania Uwielbiam to opowiadanie:* czekam na cd
06/01/2013 19:26:21
przypadkoweopowiadania Dziękuje za miłe słowa ;*
07/01/2013 19:55:03
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika przypadkoweopowiadania.