kyrie eleison...
pozoronie tak nieważne dla mnie życie przez kilka minut było w moich rękach. nie umiem opisać tego uczucia, ale może napływające do oczu łzy to najlepsze świadectwo tego, że przez te obłoki nienawiści przechodzi pewna siła, która w danych momentach jest silniejsza niż wszystkie inne uczucia. "tak Ci dziękuję" i przeszklone oczy. a te obrazy już nigdy nie znikną, będą dekoncentrować. w nocy będę bać się nawet deszczu za oknem. i pomimo wszechstronnego "jestem z Ciebie dumna/dumny" mam ochotę zapaść się pod ziemię.
eli lama sabachtani? - tak sobie czasem myślę..
zmęczona, wymięta, wypluta, ale działam. tak jest.
Piotruś, kocham Cię i dziękuję za wszystko! ;*
dori me, interimo, adapare, dori me...
16 MARCA 2018
19 SIERPNIA 2017
29 LIPCA 2017
27 KWIETNIA 2017
10 MARCA 2017
8 LUTEGO 2017
26 STYCZNIA 2017
20 PAŹDZIERNIKA 2016
Wszystkie wpisy