Ledwo co zaczeła się szkoła , a ja już tęsknie za słoneczkiem , plażą , morzem , opalaniem , za WAKACJAMI -.-

 szkoła , szkoła , szkoła , zaczyna się szara rzeczywistość . NIE NAWIDZĘ TEGO STANU !

 jak narazie plan lekcji jest okej .. Ale znów się ma zmienić i jak znam swoje szczęście dojebią nam tak że już nie będzie tak okej ..

Ale coś zrobię  -.- / już coraz zimniej .. kurtki , cieple swetry , adidasy czas na siebie zakładać ..

Jakie to jest wszystko bez sensu. 

 Jutro lekcje tylko do 12 .. Jak dla mnie spoko , po szkole wybiorę się do Mateusza ; *

posiedzimy , obejżymy jakiś film . Chcę być z nim SAMA . Ostatnio jest coś nie tak między nami , niby się kochamy , spotykamy , smiejemy , ale jest coś nie tak . Chcę spędzić z nim troszkę więcej czasu i może naprawimy to co nie gra < 3

W szkole jest jakoś sztucznie ... Nie jest tak jak było na początku .. W tamtym roku dogadywałyśmy się a teraz jest tylko " cześć "

i zupełnie nie wiem dlaczego ..  Ja coś zrobiłam ? Nie wiem .. Szkoda , że się zjebało .. Może się naprawi ..

Pozatym doszła Daria do nas , jest okej , jakoś ją polubiłam ; * !

 Dobra , lecę już na TV

  pa ; *