photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Fortyfikacje austriackie
Kategoria:
Wawel
Dodane 18 MARCA 2012 , exif
780
Dodano: 18 MARCA 2012

Fortyfikacje austriackie

Derechcja w grudniu kazała mi przejąć dział koleżanki, ergo zlikwidować mój. Jeden z moich, ale ten najbardziej angażujący. OK. Derechcja w marcu doszła do wniosku, że tak nie może być, żeby ten mój dawny dział nie istniał, bo się ludzie domagają. No kto by przypuszczał. 
Więc mam go uruchomić z powrotem. Ja uparcie twierdzę, że nie wiem, jak - niech mi da wytyczne. W sensie, żebym się wyrobiła z oboma. Ona uparcie twierdzi, że to ja wiem najlepiej, bo ona z tym nie miała do czynienia. No właśnie - ja wiem najlepiej, że się NIE DA pogodzić obu. I tak se twierdzimy. Uparcie. Jednakże w poniedziałek-wtorek mam jej dać ostateczną decyzję, po porozumieniu się z koleżanką Sekretarą, w którym z dwóch działów będzie mi pomagać. Pomoc koleżanki Sekretary mogę se w d. wsadzić darować. Szybciej będzie, gdy sama zrobię.
Gdy mówię coś niewygodnego, Derechcja udaje, że nie słyszała. Autentycznie. Mówię. Derechcja patrzy w bok (ona zawsze gdzieś w bok zezuje). Po czym powtarza swoje ostatnie zdanie (to, na które udzieliłam złej odpowiedzi). Jakby mnie (już) nie było.

Jacek75 odpowiedział jak zwykle enigmatycznie na ostatnie pytania, ale mu odpowiedź uznaję, bo wiedział o co chodzi :) zaraz po nim przyszła Efka i już uściśliła nazwę "ptasiego" budynku: to podgórski Sokół, w którym obecnie mieści się hostel. Znajduje się on przy ul. Sokolskiej, oczywiście, a widok był o tyle nietypowy, że zdjęty z piętra w pobliskiej szkole. Fasada jest całkiem inna, nawet miałam ją dzisiaj pokazać, ale aktualności przeważyły.


Otóż w piątek po pracy wybrałam się na mały spacerek z Kochankiem zamiast z siatami do domu (po siaty przyjechała do Fabryki Córunia) - bo czuję tak, jak to Adalibra napisała w komentarzu pod poprzednim zdjęciem: każdy dzień, każda chwila są jedyne, trzeba z nich korzystać. I oto nad Wisłą pod Wawelem odkryłam, że faktycznie wiosna wisi w powietrzu, już młodzież dostaje wilka wysiadując na kamiennych murkach (o tych, co na rozmiękłej od deszczów ziemi - nie wspomnę). Jeszcze krzaki i drzewa bezlistne, ale tuż tuż :)


A tam w głębi - wawelskie fortyfikacje. Oczywiście ktoś niezorientowany mógłby sobie pomyśleć: Wawel taki stary, to pewnie jeszcze średniowieczne mury. Otóż nie. Większość średniowiecznych fortyfikacji wawelskich zburzyli Austriacy w połowie XIX wieku, po czym wznieśli potężne ceglane obwarowania tworząc górującą nad miastem cytadelę. Te właśnie austriackie mury opasują wzgórze wawelskie do dziś. Na zdjeciu widoczny front kleszczowy.


W 1846 roku wybuchło powstanie w Krakowie. Austriacy zajęli miasto 18 lutego, potem wycofali się na 2 tygodnie, a z początkiem marca opanowali je z powrotem - tym razem na przeciąg 72 lat - do 1918 roku. Była to tzw. druga okupacja austriacka Krakowa. Zaborcy rozpoczęli od ufortyfikowania się na Wawelu, jako miejscu dominującym nad buntowniczym miastem.



W 1848 roku pisał Ambroży Grabowski:
Towarzystwo Dobroczynności wydalono z zamku i caly ten gmach obrócony jest na koszary wojska austryjackiego. Pod wieżą na której jest Dzwon Zygmunt zatoczone są 4 armaty wymierzone w miasto, zgoła liczne straże strzegące przystępu do zamku wskazują, że to dawne mieszkanie królów naszych stało się cytadelą.


Jesienią 1850 roku rozpoczęto prace fortyfikacyjne według planów majora von Wurmba. Grabowski notował:
Na Zamku Krakowskim od strony wschodu i południa na wierzchu Wawelu wznoszą się mury opasujące wokoło pałacu Królewskiego.


W następnym roku:
Od początku wiosny zaczęte są roboty nad zewnętrznym umocnieniem go i takież same roboty prowadzą i na wierzchu Wawelu około pałacu tudzież Skarbca. Począwszy od narożnika wschodniego pałacu czyli od kościoła Bernardynów wzmacniają mur zewnętrzny opasujący dołem wzgórze Wawel. Pod Kurzą Stopą wybrano studnię i tę oprowadzają murem ze strzelnicami, która będzie formować razem i bastion, a z niej pompa tłocząca pędzić będzie wodę na szczyt góry do pałacu czyli koszar wojskowych. Wjazd do katedry z ulicy Kanoniczej zagubiają a natomiast robią inne wejście już tylko dla pieszych od strony północnej. [...] Podobneż roboty rozpoczęli od wczoraj od strony południowej. Zagubiają piękną winnicę... pomiędzy basztą Senatorską a Sandomierską... Mur tu i baszty dwie pomniejsze będą rozebrane.


Kolejny opis robót daje Grabowski w 1852 roku:
Mur od północy dawny opasujący wnijście od ulicy Kanoniczej na Zamek do kościoła katedralnego ze wszystkim zburzony a na jego miejscu wzniesiono inny, najeżony strzelnicami. Od tejże strony oraz w stronie ku św. Idziego kościołowi w spodzie Wawelu wybudowano dwa okrągłe bastiony, Blokhauzy mocno sklepione z otworami do armat.


W 1853 roku dodawał:
Mury zewnętrzne, które w 1790-91 wznieśli Inżynierowie polscy Gawłowski i Mehler, przez czas i słoty uszkodzone, gdyż niektóre cegły zrzeszały, teraz naprawiają i wycinając uszkodzone, nowe cegły w ich miejsce wprawiają. Zewnątrz zaś murów zamkowych, w okolicy gdzie Smocza Jama, biją w skale studnię, z ktorej pompa czerpać będzie wodę i onę dostarczać na Zamek czyli do cytadelli... Wewnątrz wielkiego kościelnego dziedzińca... aż do tej chwili stał niewielki gmach Jan Długosza dla X-ży Psałterzystów... i ten rozbierają teraz i ma być w tem miejscu wzniesiony gmach szpitala wojskowego...


Ostatnia większa inwestycja austriacka na wzgórzu wawelskim powstała w latach 1860-62, kiedy to wyburzono gotycki mur obronny między Basztą Złodziejską a Seminarium wraz ze średniiowiecznymi domkami wikariuszy katedralnych i zbudowano na tym miejscu duży gmach, przeznaczony dla ozdrowieńców (Reconvalescentenhaus).

Pytanka:
JAKI WYSTRÓJ OTRZYMAŁ CAŁY OBWÓD MURÓW (z wyjątkiem odcinka zachodniego, widocznego na zdjęciu)?
GDZIE PRZENIOSŁO SIĘ TOWARZYSTWO DOBROCZYNNOŚCI PO EKSMISJI Z WAWELU?
CO MIEŚCIŁ PO II WOJNIE ŚWIATOWEJ WSPOMNIANY GMACH SZPITALA WOJSKOWEGO?
GDZIE PRZENIESIONO TABLICĘ EREKCYJNĄ ZE ZBURZONEGO DOMU PSAŁTERZYSTÓW?
KIEDY OSTATNI ŻOŁNIERZE AUSTRIACCY ZESZLI ZE WZGÓRZA ZAMKOWEGO? Proszę o datę dzienną :)

Komentarze

~artos Widoczne na zdjęciu ceglane fortyfikacje (w tzw "piłę" lub inne określenie "kleszczowe") to nie dzieło Austriaków. To są fortyfikacje wzniesione w w latach 1791-92 przez Mehlera i Gawłowskiego. Za Rzeczypospolitej Krakowskiej je podwyższono by utworzyć taras widokowy. Później adaptowali je Austriacy.
05/05/2014 14:52:44
fotoedo Gdy byliśmy tam w zeszłym roku, staliśmy tam na murach z Adzią, gdzie widać parkę. Nie zdążyliśmy już, niestety, przejść się nad rzeką. Jeden dzień to strasznie mało czasu na Kraków, nawet w pigułce.
17/04/2012 9:28:12
nadjamdwa Zastanawiałam się nad tą...."TABLICĄ EREKCYJNĄ", ale erekcja tak mi się z zupełnie czym innym kojarzy, więc dałam sobie spokój z dalszym zastanawianiem się.
21/03/2012 13:26:23
danusius Czasem zastanawiam sie, czy ludzie zostaja dyrektorami, bo sa idiotami, czy idiocieja po awansie?
20/03/2012 13:48:52
~adalibra Ha, blog mnie ocenzurował i skrócił wypowiedź, nie bez racji ;)
To już tylko dopiszę odnośnie ostatniego punku:
prawdopodobnie chodzi o datę 1 lipca 1911 r., gdyż wtedy podpisano protokół przekazania ostatnich budynków na wawelskim wzgórzu Królestwu Galicji. Dokument w jęz. niemieckim, w trzech egzemplarzach, zawiera plan sytuacyjny, na którym zaznaczono kolorem czerwonym oddawane parcele z budynkami: lazaret, szpitale garnizonowy i rekonwalescentów, baszty Sandomierska i Złodziejska, dziedziniec zewnętrzny, etc. Nastąpiła też wizja lokalna, po której wojsko austriackie zastrzega sobie prawo do "wewnętrznych urządzeń łaźni i do ich demontażu w terminie późniejszym za zgodą Zarządu Zamku". I teraz pytanie: kiedy żołnierze przyszli demontować cenne urządzenia i łaziebne ustrojstwa ;) Bo to by była właśnie data, o którą pytasz ;)) Ale jeśli mamy być poważni i trzymać się litery prawa, to powiem, że 1 lipca 1911 roku Wawel został "narodowi przywrócony".
I z katalogu wystawy o takimż tytule ("Wawel narodowi przywrócony. Odzyskanie zamku i jego odnowa 1905-1939) korzystałam rozpisując się haniebnie. Album przepiękny, ryciny, dokumenty, stare fotografie - jeden z ulubionych w moich "cracovianach".

I całkiem obok tematu: Miłosz, "Piesek przydrożny", fragment: "Uważność".
Z najlepszymi pozdrowieniami dla Ciebie :)
20/03/2012 0:18:48
~adalibra 1. Wystrój neogotycki - krenelaże, machikuły
2. Towarzystwo Dobroczynności przeniosło się do wyremontowanego ok. 1854 r. budynku dawnego klasztoru koletek, a następnie do wzniesionego w pobliżu w latach 80 XIX w. nowego budynku (ul. Koletek 12)
3. W dawnym budynku szpitalnym projektu bodajże Księżarskiego, czyli w tzw. budynku nr 9, w latach 1945-1991 mieściły się reprezentacyjne apartamenty Urzędu Rady Ministrów :] Dziś: Centrum Promocji i Informacji, kasy biletowe i średniowieczne targowisko kiczowatych pamiątek ;) I wykłady wawelskie tu się odbywają - bywasz? Najbliższy już 29 marca, przyjdź :)
4. Tablicę wmurowano w pd. elewację Domu Długosza, kopia znajduje się na wystawie Wawel Zaginiony (wiem, że to nie brzmi logicznie - bo zazwyczaj w muzeach chroni się oryginały - vide tablica erekcyjna Bursy Jagiellońskiej - ale tak mi do wierzenia podawano i tak powtarzam ;)
5. "Oddanie Wawelu" trwało etapami, stąd czasem pamięta się różne daty. I tak:
- 15 lipca 1903 r. podpisano we Lwowie umowę, zgodnie z którą Zamek przechodził na własność Królestwa Galicji i Lodomerii z Księstwem Krakowskim z przeznaczeniem na cesarską rezydencję. W zamian za to wojsko miało otrzymać 8 budynków koszarowych za kwotę 3 300 000 koron! Takie to i było "oddanie"...
- w pierwszej kolejności, 7 sierpnia 1905 r. zwrócono Zamek i basztę Senatorską
- akt z 29 września 1910 r. przekazuje kolejne obiekty, przesuwa terminy, etc.
- protokół podpisany 1 lipca 1911 r. potwierdza ostateczn
20/03/2012 0:07:00
rrav Re: Dokładnie takie samo skojarzenie miałem! :)
19/03/2012 21:46:37
taliesin O tak, pierwszy akapit przypomina mi historię mojego wujka, któremu pod koniec roku obcięto etat "bo i tak nic w pracy nie robi". Dziś okazało się że odwalał robotę za dwóch, i teraz zastanawiają się zatrudnić jeszcze jedną osobę do pomocy...
19/03/2012 9:47:45
~efka oj, chyba jeszcze śpię sądząc po błędach :-)
na domu Długosza znajduje sie obecnie kopia tablicy fundacyjnej, oryginał jest na wystawie Wawel Zaginiony, ostatni żołnierz ck wojska zszedl z wawelu w 1911 ale dokładnej daty nie pamiętam, eksmitowali sie przez 6 lat, w szpitalu poaustriackim mieściły sie apartamenty reprezentacyjne bonzów RP, co do Towarzystwa to jedyne co przychodzi mi do głowy to ul. Koletek
19/03/2012 7:31:58
~jitka A mi się wydawało, że Austriacy zeszli ze wzgórza w 1905? Ale też daty dziennej nie pamiętam.
19/03/2012 8:18:03

~efka na domu Długodza jest koia tablicy, oryginała znajduje się na wystawie Wawel zaginiony
19/03/2012 7:12:05
cecora20 Krakowianie na spacerze:)
18/03/2012 23:39:41
~tartuffe "...juz młodzież dostaje wilka" - przecież młodzież, to My :)
18/03/2012 22:37:21
maro takie tam austryjackie gadanie:-))))
18/03/2012 21:29:16
czarnapanterra fajne ujęcie :)
18/03/2012 16:31:26
~jitka GDZIE PRZENIESIONO TABLICĘ EREKCYJNĄ ZE ZBURZONEGO DOMU PSAŁTERZYSTÓW? Na dom Jana Długosza przy Kanoniczej :)
18/03/2012 15:50:44
Photoblog.PRO slonproszepanapani Pięknie pokazane wiosenne popołudnie pod murami Wawelu.... Czasem taka fotografia jak ta Twoja, powoduje ze nic już nigdy nie będzie takie samo... Wiedziałem, z Austriacy ufortyfikowali Wawel i Kraków, ale przechodząc przy tych umocnieniach jakoś nigdy o tym nie myślałem.. A teraz już będę :-)
18/03/2012 14:45:05
wiosnaa Wiosna w Krakowie!!))))))))))))) Ci ludzie , ktorzy nie patrza prosto w oczy nie sa godni by ich znac!!!
Wspolczuje Ci bardzo serdecznie!!!. Milych spacerow zycze.)))))
Jak nie chca mych pieniedzy to im nie dam.)))))) Tylko te reklamy mi przeszkadzaja.;(((((
18/03/2012 13:50:22
dagmara005 Pięknie:)
18/03/2012 13:09:47
dormi Nigdy wcześniej nie zwróciłam uwagi na te fortyfikacje austriackie...zdjęcie pięknie oddaje wiosenny nastrój:))))
Wiem tylko,że Kraków został wyzwolony spod okupacji austriackiej 28 X 1918r.
Miałam pobierany wycinek po drobnym zabiegu na twarzy jakoś w październiku ubiegłego roku i do tej pory nie zgłosiłam sie po wynik wychodzac z założenia, ze jakby co było to by mnie sami zawiadomili...ale absolutnie nie bierz ze mnie przykładu..mam pewność, że w moim i Twoim przypadku na razie będzie wszystko dobrze...a kiedyś kazdy musi umrzeć-ot co.
18/03/2012 13:03:04
firletka Ciekawie pokazane..
18/03/2012 11:53:10

Informacje o przewodnikpokrakowie


Inni zdjęcia: :) dorcia2700Rafał wstaje bluebird11kochanyy pink45Rafał to okrutny leń bluebird11* * * * takapaulinka*** coffeebean1:) dorcia2700Wedding photographymagicSpotkanie z maczkami :) halinamNati zaufajdobrymradom18