[i]Nie mój Dunajec szumi mi,
nie moja bystra woda,
tylko przychodzą stare sny -
swoboda - och! swoboda!...
Nie przypominaj mi się śnie
Młodości mojej zdrowej
Bo mi żal w piersi duszę rwie
Nad siłę ludzkiej mowy
Kazimierz Przerwa-Tetmajer (fragment)[/i]
Czyż nie pięknie jest w Pieninach? Sami już mi odpowiedzieliscie... [b]maryś[/b] [i]tam było pięknie ... przecudownie. .. bosko ;)[/i]; [b]kasiach[/b] [i]Sokola Perć fajna jest i basta :):):)[/i]; [b]bartuss8[/b] [i]lubię takie miejsca :)[/i]. Widok z Sokolicy wczoraj, a dziś Dunajec w Szczawnicy Niżnej i widoczny dopływ - Grajcarek.
[i]Dmie modrą pianą Dunajec
potem do skarbca swego dorzuca Grajcarek.
Rafał Linkowski, Mons Pyenin incomparabilis, z tomiku Ku Wołoszczyźnie, ziemi dotrzymanej[/i]
Potok [b]Grajcarek[/b], zwany też Ruskim Potokiem, odwadnia północne stoki Malych Pienin. Płynie subsekwentną doliną, wyrzeźbioną na granicy utworów jarmuckich i pstrych z fliszem karpackim. Do Dunajca uchodzi na wysokości 430 m n.p.m., czyli 670 m poniżej źródla. Już w 1883 roku pisał Józef Kołączkowski: [i]potok Ruski, który nazywa lud tutejszy Ruską rzeką lub też Ruską wodą, a wcale niewłaściwie Grajcarkiem nazywają goście tu przybywający[/i].
Wczoraj tekst "Ludzi bezdomnych" Stefana Żeromskiego, mojej ulubionej powieści ([b]przewodniczkapokrakowie[/b] wywnioskowała, że jestem romantykiem :P), dziś fragment wiersza Kazimierza Przerwy-Tetmajera "Nie mój Dunajec", który pięknie wykonała grupa SETA, ale to już inna bajka :)