Jutro zabłysną światełka na choinkach w naszych domach. Małe, sztuczne chonki domowe, nieco większe prawdziwe i ogromne przywiezione wprost z gór stojące w centralnych miejscach naszych miast.
Pozostajemy jeszcze dzis w Ujsołach, aby przyjrzeć się drzewkom, które może kiedyś staną w naszych miastach...
Nadleśnictwo w Ujsołach administruje lasami w trzech gminach: Ujsoły, Rajcza i część Milówki. Obejmuje obszar 13,5 tysiąca ha lasów państwowych i 3,7 tys. ha prywatnych – chłopskich. Gatunkowo dominuje świerk (96% drzewostanu), domieszkowo rosną tu jodły, buki, limby, jawory i jesiony.
Obecny [b]drzewostan jest sztuczny[/b] powstał z nasadzeń świerka, przez co las [b]pozbawiony[/b] został naturalnej [b]odporności[/b]. Wiek średni drzewostanu wynosi tu 78 lat. Las ten atakowany jest nieustannie przez opieńkę miodową i kornika drukarza. W ciągu roku wycinanych jest 40 tysięcy kubików drzewa z powodu zaatakowania pasożytami i kornikami.
W[b] XIX wieku[/b] naturalny las bukowo jodłowy został wytrzebiony dla potrzeb istniejących w okolicy [b]hut[/b]: szkła w Złatnej i żelaza w Węgierskiej Górce. W miejsce wyciętego buka Wielopolscy, a później Habsburgowie, jako jedyni wówczas właściciele lasów żywieckich sadzili nieprzystosowane do naszych warunków świerki rodem z Austrii.
Ze [b]świerków [/b]pochodzących z ujsolskich lasów[b] budowane są instrumenty muzyczne[/b]. Lutnicy, producenci pianin, właśnie tu na Żywiecczyźnie poszukują drewna, którego słoje są równomiernie ułożone, a w centymetrze jest ich określona ilość. Takie drewno najlepiej rezonansuje.
Ujsolskie świerki nie zrobiły takiej kariery jak świerk istebniański, choć im nie ustępują.
W latach 60. w Beskidy przyjeżdżali [b]Szwedzi[/b]. Zachwyceni przyrostem drzewostanu[b] kupowali nasiona i zakładali szkółki u siebie[/b]. Byli również zainteresowani świerkiem z Rycerki. Stąd też pobierali nasiona.
Lasy były i pozostają nadal jednym z[b] głównych źródeł utrzymania[/b] wielu rodzin z tutejszych wsi. W Ujsołach pracę dostać można przy wyrębie, zwózce albo w przerobie drewna na tartaku. Zawód drwala przechodzi tu z ojca na syna. Drwalem można zostać po ukończeniu kursu pilarzy, 21 lat życia, a przy tym trzeba mieć końskie zdrowie.
W trudno dostępnych enklawach zachowały się skrawki dawnej,[b] pierwotnej puszczy karpackiej[/b]. Dla jej zachowania powstały tam rezerwaty przyrody. [b]Rezerwat Oszast[/b] w uroczysku Kaniówka na wysokości 925 – 1147 m. npm o powierzchni 47,31 ha z naturalnymi urwiskami i usuwiskami, chroni naturalny las bukowy z domieszką jodły, świerka i jaworu. Znaczna liczba drzew osiąga tu 40 m. wysokości.
W[b] rezerwacie Muńcuł[/b] wiosną biało jest od kwiatów śnieżyczek i przebiśniegów.
Zmorą leśników są wichury, jak np. z roku 1999, która w Rajczy w ciągu kilku minut położyła 60 ha lasu oraz człowiek – miejscowy i turysta, który w sposób bezceremonialny zaśmieca las. Osobliwością lasów ujsolskich jest głuszec i niedźwiedź.
Cała gmina Ujsoły mieści się w granicach Żywieckiego Parku Krajobrazowego. Dyrekcja parku opracowała dla turystów ścieżkę dydaktyczno przyrodniczą, opisaną w broszurce „Ujsoły i okolice”. Ścieżka prowadzi wokół Ujsół. Prezentuje ona szczególnie antropogeniczne zmiany w środowisku przyrodniczym oraz niektóre elementy dziedzictwa kulturowego na tym obszarze. Na trasie wyznaczono 18 przystanków.
W ostatnich kilku latach w ramach imprezy folklorystycznej „Wawrzyńcowe Hudy” realizowany jest [b]konkurs drwali[/b]. W konkursie udział biorą ujsolscy i słowaccy drwale, którzy rywalizują w ścince drzew, okrzesywaniu gałęzi, przecinaniu pni przy pomocy pił spalinowych i ręcznych. Jedną z konkurencji jest też składanie piły na czas.
Impreza jest też okazją do wykazania się umiejetnościami zawodowymi, a także zaprezentowania tężyzny fizycznej i bicia rekordów Guinessa. W roku 2001 Stefan Piotr Kozioł ze Złatnej pobił rekord Guinessa w trzymaniu 15 kilogramowych ciężarków w wyprostowanych rękach.
Podczaas tej imprezy można spróbować także włąsnych sił i wspiąć sie na kilkumetrową belkę po schładzający napój :D
Jutro Wigilia Bożego Narodzenia(!)
Zapraszam również na chwilę do mnie.
Tymczasem mykam do nie ostatnich pewnie jeszcze przygotowań do tegorocznych Świąt.
[i]opracowano na podstawie tekstu Hieronima Woźniaka[/i]