o mój boże ukochany. czy wy zdajecie sobie sprawę z tego, że nie było mnie tu trzy miesiące ?
ja sobie właśnie teraz, w tej chwili to uświadomiłam. a pamiętam, kiedy to jeszcze ze wszystkiego się tu zwierzałam, jak durna jakaś, haha. na forum, przed wszystkimi. boże. no ale przynajmniej mam się z czego teraz śmiać. czytając moje dawne wpisy naprawdę jest mi zabawnie.
dużo się zmieniło, wiecie ? tak, ci którzy powinni - wiedzą. a ci, którzy nie ... nie wiedzą nic. sialalala.
wakacje, wakacje. a za miesiąc po wakacjach i co ? i szkoła, o. nowa szkoła, nowa klasa.
yea. codziennie kilka godzin w towarzystwie dwóch najbliższych mi osób.
letnia depresja mnie opuściła, znów ogarnęła wczoraj, ale od jakiejś godziny znów jest w porządku.
czy mi ktoś wytłumaczy dlaczego czas płynie tak niesprawiedliwie ?
tzn... jedna minuta jest duższa od drugiej, trzecia krótsza od czwartej itd.
?
SPFSD <3