Minął mi już tydzien ferii,
wszystko zaliczyłem w pierwszym terminie,
więc sesja zdana na luzie, co mnie bardzo cieszy.
Myślałem, że będzie gorzej na studiach, ale jakoś da sie przeżyć :D
A tak to nic nadzwyczajnego się nie dzieje.
Może to i lepiej? :)
Osiągnąć to, co nieosiągalne.
Znaleźć, to co przepadło na zawsze.
Możliwym uczynić to, co niemożliwe.
Wszystko w zasięgu naszej wyobraźni i chęci.