Wiec jestem chora,ale nie zdolowana;)) Ucze sie,i mam usmiech na twarzy,
mimo paru niefajnych sytulacji;/ ale daje rade;))
Duzo osob jest szczesliwych,pare zalamanych..bo taki jest nasz swiat,ale ja
niezamiezam plakac przez frajerow prawda MARTYNKA/I ?????....
Kloce sie caly czas z jedna osoba,ktora chce mnie przekonac do swojego negatywnego
zdania...;((
Ja chce to co kiedys,spaceru,rozmowy i wg...Tesknie za ta Osoba,ale nie zmienie swego zdania.