Ferie lecą bardzo pozytywnie,choć trochę inaczej niż rok temu to i tak czy siak jestem zadowolona,końcówka także się dobrze zapowiada,a tu trzeba tyłek ruszyć i zabrać się za naukę </3 ale dam radę! ;) A co do wczorajszego dnia to najbardziej na tak,ale to chyba tylko przez Wacusia...oj tak. A dzisiaj wybywam poćwiczyć z ekipą,dość obijania się! Więc wybywam jeszcze poleniuchować przed tv i lecim :)
Udanej końcówki ferii