Wiec witam...
A weekend byl bosski...z moja kochana Erlunka juz od dawna nie bylo tyle ruchanka!!
W piatek imprezka u kolegow no i sie zkonczylo bajeransko we 4 w lozeczku i jazda ...juz nie bede mowila ile orgazmow przezylam bo po 15 przestalam liczyc:D:D
Erlunia sie dobrze bawila ze mna i chlopakami! pozdro dla nich
:[zakochany]
W sobote na dyscotece i znow 2 chlopakow bylo na chacie...a rodzice u ciotki ;)
wiec trzeba bylo wykorzystac(!) a chloapcy, ktorych imiona juz zapomnialam niele pierdolili .....och rozkosz ........
A niedzielke spedzilam z moja kochana Erlunia z ktora "paluszki broja"...ale nasz kochany kolega "wibratorek" zawsze jest z nami....
buziaczki kochani:p