photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 3 KWIETNIA 2015

Proton                                                       fot. M. Biniek

 

Znalezienie niemusujących tabletek rozcięczających katar w dzisiejszych czasach graniczy z cudem. Pięć aptek i nic - same musujące.

Przez godzinę byłam w stresie czy on to chociaż powącha, a wiecie co? Wylizał żłób po lekarstwie z dziesięć razy (sic!)

...i jeszcze chciał dokładkę!  

 

Kamień z serca normalnie

...jednak czasem dobrze jest mieć łakomczucha

 

 

Komentarze

emirowa Zazdroszczę - mój jak miał tabletki na kaszel to ani do owsa, ani do jabłek czy to całych czy tarkowanych, ani do meszu ani do niczego dodać nie mogłam bo nie ruszył... Skończyło się na strzykawce z wodą i rozkruszonymi tabsami i podawaniu bezpośrednio do mordeczki z czego wybitnie zadowolony nie był :D
04/04/2015 0:36:46