I tak oto można zilustrować moją rozbieżność między tym czego chcę a mogę osiągnąć, co robię a co powinnam robić, co czuję a co powinnam czuć, między tym jakie mam nastawienie a na jakie powinnam się przestawić.
Niezmiennie, nie uczę się na błędach i zapewne to już się nie zmieni. Bo w zasadzie rozmawianie o rozsądku z Werterem brzmi jak przezazbawna komedia.
A przecież " kto ma nadzieję pętle wiążę".
https://www.youtube.com/watch?v=04AyD2oCu28