Wolne...

Są chwile kiedy jestem rozczarowana postawą innych osób, ale co poradzę. Od wielu osób dowiaduję się, że nie jestem poważna. Jak tu być poważnym w wieku 17 lat?
Rozumiem , że takie osoby gdzieś tam egzystują, ale dlaczego ja mam się nie bawić póki mogę?

Ostatnio spędzam dużo czasu z Ąśką nudząc się na przykład na plantach. Fajnie się z nią nudzi. Czasem mnie wkurza ale od czasu do czasu raczej uda jej się pwowiedzieć coś zabawnego.

Chociaż mamy podobne poczucie humoru, to posiadamy zupełnie inny światopogląd.

Często zostaję ostatnio posądzana o niepowodzenie innych... Dlaczego?

Zastanawiałam się nad tym bardzo długo. I w dalszym ciągu nie widzę przyczyny ICH nieszczęścia w moim zachowaniu.

HAHA! Ostatnio rzadko piszę , ale teraz mam wenę. Jeszcze chwilka.

Do szału mnie doprowadza, gdy osoba znająca mnie tylko w małym stopniu, osoba, z którą nigdy nie rozmawiałam sam na sam służej niż pięć minut, osądza mnie, moje zachowanie, moje podejście do życia.  Wkurza mnie to tak bardzo, że brakuje mi słów.

Jest mało osób, które znają mnie dobrze, a doskonale nie zna mnie nikt.

Teraz przyjemniej : Knajpy, knajpy, knajpy!

Dzisiaj razem z Ąśką i KAJKĄ! ^{oraz Kjubolem;D}

CHCĘ SIĘ ZAKOCHAĆ

^{to takie ekscytujące!}

 

---

x