Dzień, jak większość poprzednich, mocno zapracowany.
Zakończenie roku szkolnego,
odbiór przesłanych mi z Niemiec osuszaczy dla zalanych wodą domów
i wreszcie, odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowego kamienia,
upamiętniającego tragedię z 1978 roku,
która ze względów politycznych, przez całe lata pozostawała nieznana ogółowi społeczeństwa.
***
22 stycznia 1978 r. ok. 20.00 w autobus PKS uderzył kraz
ze stacjonującej w Szprotawie jednostki Armii Czerwonej.
Kierowca wojskowej ciężarówki był tak pijany, że ledwie wysiadł z kabiny i zataczając się zaczął uciekać.
Kilka lat później rosyjski sąd skazał go na pięć lat więzienia i 250 rubli grzywny.
W tragedii zginęło 14 osób, mieszkańców całego Lubuskiego. Rannych zostało 59 osób.