macie tutaj Siwensa, człeka kontrastowego.
czasem potrzebuję tzw. stop klatki. za dużo się dzieje, za dużo wątpliwości, za dużo zmian. Chęć ucieczki, schowania się gdzieś przed wszystkimi zbliża się nieuchronnie wielkimi krokami, wraz z upływem czasu. Nie potrafię ogarnąć tego wszystkiego, gdy mam wszystkich wokół, gdy zawsze się coś dzieje, nie zawsze dobrego- wtedy jest mi jeszcze ciężej. Wiem, że to może wydawać się dziecinne, że się odcinam, chowam. Ale tłumaczę sobie to tak, że muszę zebrać siły aby stawić czoło temu wszystkiemu.
Więc nie pisać smsów, nie pisać na gadu, nie dzwonić.
Potrzebuję czasu, to wszystko.
macie tu hejterzy coś emocjonalnego -- > http://www.youtube.com/watch?v=XeYipDT0UfA&feature=related
" Między kobieta a mężczyzną nie ma przyjaźni.
Jest miłość, pożądanie, namiętność, uwielbienie, podziw,
szacunek, respekt, wrogość, zależność, obojętność, pogarda
i tak do usranej śmierci, tylko nie przyjaźń kurwa,
nie przyjaźń.
Myślę co moglibyśmy przez ten czas zrobić
Jest tyle kin, tyle filmów, tyle miejsc nowych
Może moglibyśmy tam pobyć, albo zostać tu i poleżeć na podłodze
Może moglibyśmy pić razem kawę gdzieś
Wyjść razem lub nie robić nic razem
Może mogłoby być trochę inaczej
Może mogłoby być trochę jak dawniej
Może moglibyśmy być dla siebie wsparciem
I mogłoby być dobrze i mogłoby być fajnie
Ale znów jesteśmy gdzieś indziej na starcie
I chyba znów przez to rozmijamy sie całkiem
z a t o k o c h a m P e z e t a <3