Nie mam żadnych zdjęć z sylwestra i czuję się z tym zle.
Jutro do szkoły, omg. Na szczęście czwartek wolny, nie wiem czy piątek czasem też - w każdym razie ja nie idę.
I zastanawiam się czemu chyba ani razu zadne święto nie wypadło we wtorek lub w środe?! no luuuudzie.
idę robić naleśniki. :D