weekend *.* piątek jak najbardziej spoczko :> po szkole pojechałam z mamą na miasto, później z Domi, Kingą i dziewczynami od niej z klasy na mecz Czarnych. wieczorem z Kacprem no i wróciłam caaaała mokra :x jutro do południa korki, a później większych planów nie mam. spadam posłuchać muzyki, dobranoc :*