Wielki photoblog'owy start!
Wakacje, wakacje, wakacje. Kolejne wakacje w domu.
Nie chcę tkwić w przekonaniu, że nie robię nic.
Właśnie dlatego chcę prowadzić tego bloga, jako osobistą dokumentację codziennych osiągnięć.
NIe, nie będą to osiągnięcia na skalę odkryć geograficznych etc., będą one dotyczyły najprostszych czynności, tj. na zdjęciu powyżej.
nic więcej.