i wkońcu w domu ....;)

Mój pierwszy wpis ; D więc prosze się nie śmiać ;P

Więc z jakieś 2h temu wróciłem z Rekolekcji WSD w Kaliszu jedno słowo jakie może określić jak było hmmm...- ZAJEBIŚĆIE 

dzień pierwszy(piątek):

o 10 wyjechaliśmy zakupy w Ostrowie przejazd pociągiem do Kalisza pierwszy raz się na PKP zdziwiłem że pociąg przed czasem dojechał ;  D przez drogę miałem rozkmine kim jest koleś obok mnie bo na żołnierza mi wyglądał albo świra jakiegoś ;) 

z PKP w Kaliszu zrobiliśmy spacerek do WSD czyli koło 6 km ;) przywitano Nas ładnie dostaliśmy pokój modlitwa i spanie ^^

dzień drugi (sobota):

Modlitwa ,śniadanie,wykład,wolne,modlitwa,obiad,coś tam jeszcze było nie pamiętam kolacja

ale w między czasie poznałem spoko ludzi z tego się najbardziej ciesze ;) i pozdrawiam Ich !:)

Dzień trzeci(niedziela):

Modlitwa,śniadanie,wykład i wkońcu przyjechał Biskup na msze dzięki Bogu była krótka nie rozgadał się za bardzo ;p potem z każdym kogo polubiałem pożegnałem się i wróciliśy z Klerykiem do domu ;)

raczej nic więcej dziś nie napisze ^^ '

+Pozdro dla Olgi i Darji ;)