Tak naprawde to nie chcialam wiele.
I wszystko pękło.
I teraz musze wyjsc.
Wytrzec wreszcie łzy.
Wróciłam.
Chce skonczyc z czekaniem na manne.
Nie potrzebuje kołka, takiego jak Ty naprawde
A ja dalej bede maruda, leniwa, uzalezniona od pierdół,
Tak własnie
I musze w końcu odkupic od babci Chanel 5
I bedzie git
jednym okiem przyglądała się
jakie to wszystko brudne i złe
tak jak i inni miała nadzieję
że kiedyś wszystko
poukłada się