Wakacyjna miłość.

Pytania.

Wakacje są przecież po to, by odpocząć, oderwać się od codzienności, zaszaleć. Oczywiście wszystko ma pewne granice, a my porażeni gorącym słońcem, zapachem olejku do opalania i tej całej wakacyjnej atmosfery, niekiedy zapominamy o tym, by po prostu myśleć. Cóż zapewne każda dziewczyna kiedyś ślepo zakochała się w poznanym choćby na obozie czy innym wyjeździe przystojniaku. Miłość jednak, jak szybko się pojawiła, tak samo się skończyła, a ona jeszcze długo rozpamiętywała i wracała wspomnieniami do tych chwil, gdy byli razem.

Trzeba sobie jasno powiedzieć, że wakacje to czas, gdy niezwykle trudno znaleźć tego jedynego. Nawet gdy nam się wydaje, że to właśnie ten, tak naprawdę dopiero gdy przyjdzie jesień, okaże się czy rzeczywiście tak było. Lepiej jednak licz się z tym, że po wakacjach wasze drogi zwyczajnie mogą się rozejść. Bo jak sobie wyobrażasz związek na odległość, gdy ty mieszkasz na południu Polski, a on jest z nad morza? Mało realne, zwłaszcza gdy jeszcze masz szkołę i inne obowiązki.

Wakacyjna miłość to wspaniała sprawa. Nie odmawiaj sobie tej przyjemności i nie bój się, że zostaniesz skrzywdzona. Jeśli od razu ustalicie między sobą pewne ważne kwestie, nie będzie późniejszego rozczarowania, a może nawet zostaniecie dobrymi przyjaciółmi. Możliwe także, że ta wakacyjna miłość okaże się po pewnym czasie czymś znacznie poważniejszym. Musicie sobie jednak dać na to czas i nie wywierać na nikim presji. Bo gdy każde z was wróci do swojego domu, środowiska, znajomych, zajęć, podtrzymanie uczucia może okazać się bardzo trudne. Ale nie niemożliwe!

~Julia.