photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Zaburzenia odżywiania
Kategoria:
waga.
Dodane 8 KWIETNIA 2013
1391
Dodano: 8 KWIETNIA 2013

Zaburzenia odżywiania

Dialog z pewną dziewczynką : 

 

Odkąd pamiętam, uznawano mnie za dużą dziewczynkę. Przy wzroście 1,52 cm w wieku 13 lat, górowałam nad większością koleżanek i kolegów z klasy. Zawsze dbałam o zdrowie, ale w pewnym momencie dopadł mnie potworny stres związany z byciem większą. Doszło do tego, że prawie przestałam jeść, zaczęłam też intensywnie ćwiczyć. Nie zauważyłam wtedy, że zachowywałam się obsesyjnie. Wręcz przeciwnie - byłam z siebie dumna, że z takim zaangażowaniem stosuję się do zasad zdrowego stylu życia. W końcu moja mama umówiła mnie na spotkanie z lekarzem, kiedy odkryła, że nie miałam miesiączki od ponad czterech miesięcy. Tak rozpoczęła się moja walka z anoreksją& 

 

Noc przed wizytą, mama i ja rozmawiałyśmy w łóżku - mama wyraziła niepokój w związku z moją niską wagą.  To nie w porządku, nie zasługujesz na to, żeby tak żyć. powiedziała. Poczytałam trochę na ten temat i wygląda na to, że masz większość objawów wskazujących na zaburzenia odżywiania, jesteś chora. Płakałam, krzyczałam i wrzeszczałam. Nie chciałam w to uwierzyć. Następnego dnia, znalazłam się w gabinecie lekarza, żeby rozpocząć leczenie. 

 

 Jak Ci się wydaje, kiedy to się zaczęło? Czy kiedykolwiek stosowałaś środki przeczyszczające? Co o tym wszystkim myślisz?

 

Lekarka zasypała mnie pytaniami. Cały czas próbowałam pogodzić się z sytuacją, że faktycznie cierpię na zaburzenia odżywiania. Lekarka zagroziła mi, mówiąc, że nie będę mogła grać w piłkę nożną, dopóki nie osiągnę określonej wagi przed rozpoczęciem sezonu. Powiedziała, że z powodu krzywdy, jaką sobie wyrządziłam, moje serce znacznie się osłabiło i może się zatrzymać w każdej chwili. Nie walczyłam z chorobą. Walczyłam o życie. Nie zrobiłam krzywdy tylko sobie, wyrządziłam ją też przyjaciołom i rodzinie. Część mnie wiedziała, że zmiany są możliwe, ale w głębi duszy wciąż się wahałam. Pamiętam, jak trzymałam za rękę chłopaka, który wtedy mi się podobał i czułam ciepło jego dłoni w moich lodowatych rękach. Czułam się zdegustowana, bo wiedziałam, że to oznaczało, że on je. 

 

Niemniej jednak w ciągu sześciu miesięcy wyzdrowiałam fizycznie i udało mi się osiągnąć docelową wagę. W głębi duszy nie chciałam, żeby to się skończyło. Anoreksja była dla mnie komfortowym stylem życia. Czułam się słaba, ale jednocześnie miałam kontrolę nad własnym ciałem. Nie zdawałam sobie wtedy sprawy, że moje życie gaśnie na moich oczach. 

 

Nauczyłam się jednej rzeczy - anoreksja nie jest żadnym wyborem. Nie budzisz się pewnego dnia, mówiąc Od dzisiaj będę anorektyczką! To dużo więcej niż pragnienie utraty wagi. Dorastanie to trudny okres i nie mam zamiaru tego ukrywać. Nasze ciała cały czas się zmieniają. Nagle, na klatce piersiowej pojawiają się pagórki, a włosy zaczynają rosnąć w miejscach, których nigdy byśmy o to podejrzewały. Prawdą jest jednak to, że wszyscy przez to przechodzą. Jeśli myślałaś, że jesteś dziwadłem z powodu włosów rosnących na nogach, to w takim razie wszystkie nimi jesteśmy. 

 

Przez ostatnie cztery lata wykazywałam tendencję do zaburzeń odżywiania. Trzeba zwracać uwagę na to, co się je, jednak nie może to stać się Twoją obsesją. Zjedz deser lodowy, ulubioną czekoladę czy pizzę od czasu do czasu. Zauważysz, że po zaspokojeniu zachcianki stracisz na nią ochotę. Ja nauczyłam się tego w bolesny sposób, kiedy po objadaniu się stosowałam środki przeczyszczające. 

 

Teraz nie ma dnia, żebym nie myślała o swojej wadze. Nie ma dnia, żebym nie marzyła o byciu znowu szczupłą. Nie ma też dnia, żebym nie była wdzięczna mamie, że w porę zauważyła mój problem. Wierzę, że moja walka z chorobą pomogła mi stać się tym, kim jestem dzisiaj. Nigdy nie czułam się tak swobodnie i nie byłam taka pewna siebie jak dziś, jako młoda kobieta. Co prawda ciągle mam tłuste dni i od czasu do czasu biorę się za siebie, ale to jest normalne. Ludzie to krytyczne stworzenia. Krytykę jednak wykorzystuj w sposób konstruktywny. Skoncentruj się na celach i pasjach, zamiast kaloriach i złudnych wizerunkach. Rozkwitnij, stań się silną kobietą, bo do tego zostałaś stworzona.

 

 

 

 

~Monika.

 

Komentarze

dreams31 świetny blog,bardzo lubię go czytać : ) <3
14/05/2013 19:10:00
problemynastolatek DziękujeMy :)
17/05/2013 18:03:26

musiciian Dobre zdjęcie, fajne włosy ;D Zapraszam do mnie ;)
08/04/2013 10:22:03
tinuuch notka o chorobie a Ty tu o zdjęciu i włosach..
18/04/2013 21:49:01
problemynastolatek dokładnie..
19/04/2013 15:59:52

fuckitallx dobre ;)
zapraszam :*
09/04/2013 18:09:07

Informacje o problemynastolatek


Inni zdjęcia: ;) patki91gdAirshow Leszno 2025 takapaulinkaŁomonosow ? ezekh114Po-ciąg. ezekh114Droga patki91gd:) patki91gd:) patki91gd;) patki91gdLas patki91gd:* patki91gd