Nałogi nastolatków.

Czy wartko poświęcić całe swoje życie dla nałogu ? Czy warto spróbować po raz pierwszy narkotyków, czy alkoholu po to aby nie stracić kolegów/koleżanek ? Narkotyki, alkohol, dopalacze to codzienność coraz większej liczny młodych ludzi. Młodzież w XXI w. marnuje sobie życie, pijać, ćpając czy paląc.

W obecnych czasach wielu nastolatków, aby poradzić sobie z problemami sięga po alkohol, narkotyki czy papierosy. Dorośli ludzie bagatelizują problemy swoich dzieci. Rodzicie nic nie zauważają, są za bardzo zajęcie pracą. Rozmawiają bardzo mało ze swoimi dziećmi albo w ogólnie z nimi nie rozmawiają. Nie wiedzą że ich syn/córka pije alkohol albo bierze narkotyki.

Zdarzają się takie przypadki, że młode osoby zaczynają palić lub pić dlatego, że ich rodzicie ich nie zauważają. Za dużo pracują, nie obchodzi ich los własnych dzieci. Młodzież przez to czuje się odrzucona i samotna... I w tedy sięga po używki.

W nałogi popada również młodzież która jest rozpieszczona przez swoich rodziców. Takie nastolatki mają wszystko pieniądze, przyjaciół - Chcą się pochwalić swoim znajomym, że palą i piją przez co namawiają swoich znajomych do takiego samego postępowania.

Młodzież zmienia się również pod wpływem znajomych. Namawiają nas do spróbowania tego po raz pierwszy, zachęcając słowami : co nie wypijesz z nami ? Młodzi ludzie po pierwszym razie próbują jeszcze raz i kolejny raz. W końcu tracą silną wolę i upadają na samo dno. I po tym jak w końcu zrozumieją, że nie było warto zazwyczaj jest za późno.

Młode osoby od nałogów przechodzą do świata przestępczego. Kradną aby mieć na używki.

Inne osoby wpadają w nałogi po nieszczęśliwej miłości. Myślą, że gdy się upija to wszystko minie, a to nie prawda.

Każdy ma inny powód do tego aby zacząć psuć swoje życie. Według mnie każdy problem nie jest tego warty. Wszyscy ludzie mają prawo być szczęśliwi, po mimo wszystkich ich problemów.

Jeśli masz jakiś nałóg to zastanów się czy warto marnować sobie dla niego życie ? Zastanów się jak ma wyglądać twoje życie ? Czy właśnie tak ?

~Julia.