photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Smierć bliskiej osoby.
Kategoria:
rodzinne.
Dodane 24 MARCA 2013
1222
Dodano: 24 MARCA 2013

Smierć bliskiej osoby.

Kiedy odchodzi ktoś z naszych bliskich, często zadajemy sobie pytanie: Dlaczego? Również bywa tak, że obwiniamy SIEBIE o to. Nie możemy się z tym pogodzić. Ale nadchodzi moment, kiedy trzeba to zrobić.

 

Śmierć ważnej dla nas osoby, kogoś bliskiego jest dla nas szokiem, ale często też założeniem, że bez tej osoby sobie nie poradzimy. Najgorzej jest wtedy, gdy odchodzi od nas ktoś z bliskiej rodziny: mama, tata czy rodzeństwo oraz, gdy dzieje się to w jednej chwili. Wtedy bijemy się z myślami, jak to się mogło stać, przecież jeszcze wczoraj widzieliśmy tą osobę. Płaczemy, zadręczamy się. Jednak to nic nie da, a tylko pogorszy sytuację.

 

Ze śmiercią każdej bliskiej osoby trzeba się pogodzić. Niektórzy są przygotowani na to, że w każdej chwili śmierć może dopaść kogoś z rodziny. Inni nie wyobrażają sobie tego, aby ktoś dla nich ważny odszedł i już nigdy nie wrócił.

 

Kiedy wiemy że dana osoba umrze lub już powoli umiera, bo była, np. chora, łatwiej jest się z tym pogodzić.Gorzej jest wtedy, gdy śmierć przychodzi niespodziewanie. Ale myślenie o tym i niedopuszczanie do siebie tej myśli nie ułatwia sprawy. Można popaść przez to w depresję, odizolować się od innych, czy zrazić do siebie swoim zachowaniem.

 

Pamiętajmy o tym, aby nikogo nie obwiniać o czyjąś śmierć.Jeśli wypadek samochodowy spowoduje na przykład nasz tata i niestety mama poniesie w nim śmierć, to nie zrzucajmy później winy na niego - człowieka, który i tak na pewno jest załamany tą sytuacją i obwinia siebie, chociaż tak naprawdę mogła to nie być jego wina. I tak postępujmy też w innych przypadkach. Zamiast oskarżać lepiej wesprzeć.

 

Pogodzenie się ze śmiercią rodzica, siostry czy brata, bądź przyjaciela łatwe nie będzie. Ale nie poddawajmy się. Nie mówmy sobie: Gdybym tam był to może moja mama by przeżyła. To nie ma sensu. Lepiej pomyślmy o tym, co będzie dalej. Gdy mamy młodsze rodzeństwo, to trzeba im to wytłumaczyć i wspierać.

 

Również trzeba myśleć o tym w inny sposób:

-Rozpacz nie pomoże

-Dana osoba przecież nie wróci, więc nie gdybajmy

-Pomyślmy sobie że tak musiało być, że tam gdzie zabrano bliską nam osobę jest jej lepiej

-Można też przyjąć do wiadomości, że za kilkadziesiąt lat się z tą osobą spotkamy

Oczywiście smutek po stracie nie przejdzie od razu, a my nadal będziemy się bić z myślami. Ale trzeba sobie powiedzieć: Muszę się wziąć w garść. Przecież mam dla kogo żyć. Powinnam teraz wspierać moich bliskich. Pamiętajmy też, że czas leczy rany, a życie toczy się dalej.

 

~Julia.

Komentarze

olciiiakx3 Jeśli ktoś nie przeżyje tego osobiście , nie może napisać lub wiedzieć co takie osoby , które przez to przeszły czują. .
24/03/2013 17:43:17
problemynastolatek tak, wiem jak to jest.. / Julia.
25/03/2013 19:09:36

~natalia Tylko jest taka myśl... Nigdy więcej nei usłyszymy nie zobaczymy nie przytulimy nie wypłączemy sie . Co z tego że rozpacz nic nie da? Jeżeli człowiek jest człowiekiem i nie jest ze stali.
25/03/2013 18:05:04

Informacje o problemynastolatek


Inni zdjęcia: Szczęście pequenaestrella145. atanaZ ur u koleżanki nacka89cwaJa nacka89cwaJa nacka89cwa:) milionvoicesinmysoulBędzie ładnie elmar656. naginiiiŻubr. ezekh114Królowa Hatszepsut bluebird11