Znowu jakaś byle jaka notka, ale musiałam coś wstawić żeby się Was spytać czy stosujecie te ćwiczenia, które tu zamieściłam na płaski brzuch itd. bo mam zamiar troche poćwiczyć, a nie wiem czy one pomagają, widzicie jakąś różnice? Czy nikt nie ćwiczy? :)
klikamy fajne,komentujemy
dodajemy do znajomych
polecamy znajomym
Ten dylemat towarzyszy nam od zawsze co najszybciej pomoże nam osiągnąć idealną sylwetkę. Wiadomo, że każda aktywność regularnie uprawiana pozwala nam wyszczupleć, jednak pragnienie osiągnięcia błyskawicznych rezultatów jest i tak silniejsze. Dlatego dzisiaj postanowimy odpowiedzieć na to najtrudniejsze z pytań która dyscyplina odchudza w najkrótszym czasie. Czas zatem rozpocząć pojedynek na spalone kalorie!
Jazda na rowerze kontra rolki
Biorąc pod uwagę frajdę, obie opcje są kuszące. Mniejszą przestrzeń w domu zajmą nam rolki, rowerem z kolei możemy jeździć po każdej powierzchni i w dłuższej trasie. W bitwie na spalone kalorie to właśnie on jest zwycięzcą. Jadąc w miarę szybko na rowerze spalimy około 50 kalorii więcej niż podczas bardzo szybkiej jazdy na rolkach. Zmartwionych tym wynikiem mogę pocieszyć, że po prostu zawsze możemy pojeździć na rolkach nieco dłużej.
Zabawy frisbee czy siatkówka plażowa
Kiedy już jesteśmy na plaży, najlepszą metodą na nudę, piękniejszą opaleniznę i szczupłą sylwetkę jest ruch. A czym najczęściej się bawimy? Piłką albo frisbee, które z nich to lepsze rozwiązanie? Oczywiście to pierwsze. Grając w siatkówkę, ruszamy się o wiele intensywniej i jesteśmy spalić dwukrotnie więcej niż podrzucając sobie frisbee.
Skakanka kontra szybki marsz
Szybki marsz to dobra metoda na odstresowanie umysłu i pobudzenie uśpionych przez cały dzień mięśni, szczególnie, gdy mamy upatrzoną piękną okolicę do obejrzenia. Jednak skakanka nie bez powodu jest naszym przyjacielem od dzieciństwa. Niezawodnie spala kalorie i to w zawrotnym tempie. Pół godziny zabaw dziennie (z krótkimi przerwami i zmianami tempa) to świetna metoda pozbycie się nadmiaru tłuszczyku i wyrzeźbienie pięknych mięśni.
Bieganie czy pływanie
Przy tej konkurencji odpowiedź wcale nie wydaje się taka oczywista. Obie dyscypliny to świetne metody na pozbycie się nadmiaru kalorii. Pływanie dodatkowo doskonale odstresowuje i masuje nasze mięśnie. Jednak bieganie okazało się bardziej zabójcze dla tłuszczyku, spala bowiem trochę więcej kalorii. Biegnąc przez godzinę w średnim tempie jesteśmy w stanie spalić około 700 kalorii, tymczasem pływając w tym samym czasie, spalimy około 500.
Inni zdjęcia: P. wanderwar:) nacka89cwaStolik acegJa patki91gd;) patki91gd100. patki91gdJa patki91gdJa patki91gd;) patki91gdJa nacka89cwa