Gosia uczy się szyć, bo chce wcielić w życie kilka projektów, które narysowała, a które leżą i tylko kurz zbierają. Tak więc dzisiaj została wyciągnięta maszyna do szycia, wręczona mi instrukcja obsługi i przekazane przez Mamę podstawowe informacje na temat użytkowania tegoż sprzętu. Zobaczymy, co wyjdzie z tej mojej nauki, bo, jak wiadomo, jestem w gorącej wodzie kąpana i szybko się zniechęcam. Ale mam materiały i pomysły. Może coś z tego będzie :)
wszystkim maturzystom (a w szczególności jednemu... ok, trzem ;D) życzę szczęścia, powodzenia i prostych zadań ^^ :*
bless!
If I could stick to you
And you stick me too.