Zaczynam marzyć o miejscu, którego nie umiem nazwać...
Wiem jak ma wyglądać, jacy mają być w nim ludzie, wiem, ze chcę wolności.
Chcę się oderwać od dżumy miasta, którą dawno przestawałam tolerować.
Przypominam sobie... miejsce...ludzi...wielkie oczy...
Oczy, które wszystkiego wysłuchają, wszystko rozumieją.
Na widok marchewki, czy kawałka jabłka się rozjaśniają.
Siedzę, myślę, tęsknie...
Powoli spływa mi po policzku pierwsza łza...
Pierwszy mój ludzki odruch tego dnia...
Inni zdjęcia: The truth beyond us. modernmedivalKatowice patusiax3951484 akcentova^^ szarooka9325:) szarooka9325^^ szarooka9325:* szarooka9325Piesio kagooolloPieski kagooollo:) nacka89cwa