(Magda, jeszcze raz gratuluję i masz nie myśleć o przyszłości, bo Cię osobiście upiję i zgwałcę!)
Najbardziej pracowity weekend ever.
Warszaty fotograficzne mnie wykończyły.
Chociaż miałam inne co do nich oczekiwania to muszę przyznać, że dużo z nich wyniosłam.
Trochę za pracowity ten tydzień :x
aaaaa, walentynki były! Mam kochanego chłopaka. Pewne zachowania jednak dużo dają.
Sweet Valentine's day with so damn important person.
Ladies and gentlemen, we are all going to hell!