Dziś widzę więcej niż kiedyś,
stare blizny to piłowały, serce jak pamiętnik.
I nie da rady zmyć ich - zostało w mej pamięci,
choć przykrywa je już kurz to pamiętam je codziennie.
Noce bezsenne, gdy lecę sama pod niebem
i nagle spadam w dół - to jawa czy sen, nie wiem.
Daleko sama od siebie,
schowana za pancerzem,
zbudowanym z ludzkich kłamstw,
których tak już słuchać nie chcę dziś.
Dziś widzę więcej niż kiedyś, więcej,
bo postawiłam własne serce na ludzi.
W zamian pieprz się, to wtedy już przestałam się łudzić.
To dlatego patrzę na świat obojętnie,
bo nie dam już się skusić na te słowa piękne.
Nie dam się kupić dziś,
wolę sama pić niż oberwać po raz drugi.
Wiesz, alergią reaguję na fałszywy gest,
bo pamiętam ile warte były słowa lata wstecz.
10 LUTEGO 2017
2 STYCZNIA 2017
25 GRUDNIA 2016
21 GRUDNIA 2016
8 PAŹDZIERNIKA 2016
23 LIPCA 2016
20 LIPCA 2016
16 LIPCA 2016
Wszystkie wpisy