SZCZAP TO GIMBUS/M&J
-Dzień dobry!Jest morfina?/K
-Nie ma/aptekarz
-To poprosimy Vibobit/K
Nauka czasem wymaga ofiar/M
"Wszyscy mówią:"Dajcie mi żyć",ja natomiast powiadam:"Dajcie mi umrzeć,lecz nie na wieczność,a raptem na chwilę zakrapioną rosą porannej koniczyny o wschodzie fiolotowo-sinego słońca które życiodajną energię daje na wschodząc zza pagórka,który przyozdobiony jest dziewiczym wiankiem z tulipanów o kolorze czystości,o bieli bielszej niż najbielsza czystość wieczorna,wieczorem gdy zachodzące słońca ogrzewa nasze stopy na których pęcherze od biegu po szczęści pękają,i wydzielają łój,koloru tonącej latarni na skale życia o kolorze pomarańczy,jak włosy brunetki przefarbowanej.Dajcie mi umrzeć,aby żyć.A potem się rozłożyć i stać się częścią defekacji robaków"/J
-Powiedzcie coś/Z
-Kupa/baj Maciek
-Na jakie "E"?/M
-Elektryczne/J
-Ty jesteś głupia,i to dziecko jest głupie/J