Wracam po raz setny. Bez bloga nie daję sobie rady, tracę kontrolę. Wczoraj weszłam na wagę i zobaczyłam ponownie 60 kg i się przeraziłam. Działam od dzisiaj. Ćwiczenia jakie dziś wykonałam : 800 - skakanka (edit wieczorem) I POSTANAWIAM, ŻE NIE TYLKO SCHUDNĘ ALE I WYRZEŹBIĘ SOBIE SYLWETKĘ. OD JUTRA BIEGAM.