eh.! on zburzył jej świat.! ten prosty ale jej własny świat.!
zrobił to nie wiedząc o tym.,
a ona mu nie powie co zrobił żle.!
ale czy on w ogóle zrobił coś żle.? chyba nie.!
to jej serce zrobiło coś nie tak.
! nie kocha go., ani on jej.!
ale cos ją ciągnie od niego.!
ta siła jest tak mocna że ona jej nie potrafi pokonać.,
a bardzo by chciała.,
ale czy jej się uda.?
wierzy w to wytrwale.!
że kiedyś spojrzy w lusto
i powie.! wygrałam.!
wierzy bo trzeba wierzyć.!
ale zrobi to dopiero za
hm., jakieś 47 miesięcy.!
gdy on zniknie z jej życia.!
codziennie patrzy w lustro.!
jej niebieskie oczy są za szklaną warstwą
słonych łez.!
a płacze bo wie że rani osobę którą naprawde kocha.!
a która nawet nie cierpi bo nie wie co tak naprawde się dzieje.!
a gdy się 'spotykają' to ona ukrywa ból pod maską uśmiechu.!
a wieczorami zakrywa twarz i płacze w poduszkę.!
ona chciałaby by skończył sie ten koszmar.!
ten jeden dzień.1 te kilka godzin.!
zmieniło całe jej życie.!
nieświadomie się zmieniło., bo wie o tej zmianie tylko ona.!
i cierpi.!
ale ma nadzieje że się uloży.!
choć już dawno przestała w to wierzyć.!
ale czy słusznie.?
okaże się.
kiedyś.
ale oby nie było za późno.!