Po mojej prawicy Patryczek, a po lewicy Kamilek i Świrek ;D Impreza u Moni. Planowana od dawna, ale nikt nie spodziewał się, że tak się ona skończy ;D Oczywiście Świrek spędził błogą noc w naszym łóżeczku pilnując przygarniętego chłopca z ulicy, co by nam chałupy nie zdemolował. Kamil z Niunią tam gdzie pili tam też polegli... Noo a ja oczywiście z Patryczkiem realizowaliśmy to co już od dawna nam po głowie chodziło ;D rzecz jasna chodzi o FaceClub ^^ żeśmy przycwaniakowali jak zawsze ale kulturka, jedyna dyskoteka w Olsztynie, z której nas nie wyrzucili tylko "odprowadzili" do wyjścia ;D bez kitu nie wiem co Ci wszyscy ochroniarze do nas mają. Każda dyskoteka identycznie się kończy, CO JEST SIĘ PYTAM?!

Nie taki unikat z Ciebie, na szczęście jest jeszcze drugi egzemplarz ;D Dobrze, że masz brata bliźniaka ;P

Kamery nie działają

W końcu mogę robić to czego mi nie wolno nacodzień. Już jeden numerek dostałam, jeszcze jeden i będę happy:)

Oby do poniedziałku... ;/