Na początku toczysz się powoli, delikatnie zwilżasz skórę
Jak łabądz suniesz po mych licach, dając chwilowy upust emocjom
Twój słony smak doskonale odzwierciedla mój stan, smakujesz mi jak nikt.
potrafisz mnie bezboleśnie a zarazem tak słodko dławić.
Towarzyszysz mi od zawsze na zawsze.
to z tobą spędzam przecież większość chwil
Tworzymy jedność?
Prawda że ty mnie nie opuścisz?
Bliskaś mi moja łzo i za to Cię kocham.
DLACZEGO TY JEJ NIE DOSTRZEGASZ?