łoł ! lezała dziś w łóżku do 12;3o nie mogła sie podnieść
coś zrobiła sobie z łopatką ; <
auuu ! boli ; ((
potem troszkę przeszło ; )
poszła z Dorota na spotkanie klasowe ; )
Nie było dużo osób , ale było całkiem wporządku ;d
heheh xd
potem poszła jeszcze na kosza i sobie znów nadwyrężyła łopatke i
znów nie może sie ruszyc ; /
idzie chyab poleżeć ; <
FOREVER <3 !
"Całe życie żyliśmy jakby na walizkach. Tysiące przejść, niepewności, załamań.
Ciągła prowizorka, tymczasowość, byle do jutra."